Podsumowanie stycznia

Życie jest pełne paradoksów. Takich dużych i takich małych, jak to, że mimo iż styczeń to miesiąc sesji i nauki, był dla mnie owocny w książki i recenzje. Przynajmniej w porównaniu do grudnia, tak kiepskiego, że się podsumowania nie opłacało robić;) 

W roku 2014 przeczytałam już 6 książek w kolejności od najlepszej:

1. John Steinbeck "Pastwiska niebieskie"

2. John Steinbeck "Złota Czara"

3. Valerie Martin "Pociecha natury"

4. Philippa Gregory "Błazen królowej"

5. John Steinbeck "Nieznanemu Bogu"

6. Karen Mack, Jeniffer Kaufman "Kochanka Freuda"

Szukanie towarzystwa książek, spokoju i odpoczynku to moje bardzo częste zajęcie ostatnimi czasy... Też tak macie? Nie wiem czy to pogoda, czy po prostu taki charakter, a może przyzwyczajenie... Nie potrafię się nigdy tak uspokoić i wyciszyć, jak przy lekturze, no, może jeszcze w teatrze, tak, pora znów się wybrać.

Poza tym znalazłam mój stary zeszyt, w którym notowałam ostatnie zdania z przeczytanych książek. Zawsze miałam wrażenie, że te słowa przed finalną kropką są takie najbardziej dopieszczone, przemyślane przez autora i też często najbardziej trafiają w serca czytelników. Często zawierają w sobie podsumowanie całej historii, uniwersalną życiową mądrość, sentencję. To kopalnia świetnych cytatów! Zapraszam na mojego fanpage'a na facebooku, jeśli macie takie samo zdanie na ten temat. Zachęcam też do zwracania uwagi na ostatnie fragmenty książek, które Wy właśnie czytacie i dzielenia się nimi;)